Dnia 10 lutego 2015 r., w ramach realizowanego w szkole podstawowej międzyprzedmiotowego projektu edukacyjnego pt. „Drzewa naszego krajobrazu”, członkowie Samorządu Uczniowskiego pod kierunkiem p. Ewy Dydyk i p. Eweliny Sowy zorganizowali „Dzień Jabłka”. Cele tego przedsięwzięcia to przede wszystkim: zapoznanie uczniów z bogatą symboliką jabłka, podkreślenie roli, jaką odgrywają drzewa owocowe w wiejskim krajobrazie oraz uświadomienie dzieciom, jak ważne jest jedzenie jabłek dla zdrowia człowieka. Ponadto Paweł Oleksyk, uczeń klasy V, przygotował piękną recytację wiersza pt. „Jabłoń” autorstwa Jolanty Janus.
To właśnie jabłoń uznawana jest za królową drzew owocowych w Polsce. Nic dziwnego, przecież zbieramy rocznie w naszym kraju 3 miliony jabłek, czyli najwięcej w Europie. Co ciekawe, to nie jest nasze krajowe drzewo. Na świecie uprawianych jest 10 tysięcy różnego rodzaju odmian jabłoni. W Polsce jest ich około 20, jednak owoców większości nie znajdziemy w supermarketach. Dlatego, jeśli mamy ochotę na konkretny smak jabłka, najlepszym sposobem jest posadzenie wybranej odmiany. A jaka jest historia jabłka…?
Historia jabłka zaczęła się już w raju… Mimo iż w Biblii w historii kuszenia Ewy przez węża nie ma mowy o jabłku, ale o „owocu drzewa, które jest w środku raju”, to jednak jabłko kojarzone jest z grzechem pierworodnym i upadkiem człowieka. Na „pamiątkę” tego biblijnego wydarzenia chrząstkę widoczną na szyi mężczyzny nazywamy jabłkiem Adama.
Owoc, o którym mowa ma niezwykle bogatą symbolikę. Jabłko jest symbolem zdrowia, życia, urodzaju, wiecznej młodości, nieśmiertelności, początku jesieni, wiedzy, mądrości, obecności boskiej, odkupienia, miłości, ale i grzechu, władzy królewskiej czy pokusy i niebezpieczeństwa. Z mitologii wiemy, że jabłko jest też atrybutem najpiękniejszej boginki greckiej – Afrodyty.
Anglicy mawiają: zjedz jedno jabłko dziennie, a lekarz nie będzie ci wcale potrzebny. Nasze babcie zjadały przynajmniej dwa jabłka w ciągu dnia – rano dla urody, a wieczorem dla dobrego zdrowia. Dlaczego warto jeść jabłka? Jabłka bogate są w witaminę C, która wzmacnia naszą odporność, dlatego trzeba je jeść szczególnie w okresie jesienno – zimowym, kiedy najczęściej zapadamy na choroby sezonowe, jak grypę czy przeziębienie. Jabłka są również źródłem żelaza, cynku, krzemu i potasu. Jedzone na surowo wzmacniają serce, układ nerwowy, mięśnie i poprawiają pracę wątroby. Mają ponadto działanie moczopędne, więc mogą zmniejszać obrzęki nóg. Gotowane i starte jabłka leczą też biegunkę u dzieci oraz niestrawność i choroby wrzodowe u osób dorosłych. Owoce te są niskokaloryczne i sycące, dlatego też są zalecane przy odchudzaniu. Te zdrowe owoce nie tylko pomagają nam schudnąć, ale również ułatwiają przyswajanie wapnia przez organizm. W ten sposób wzmacniają paznokcie, włosy i zęby. Ponadto twarde jabłka to dobre ćwiczenie dla naszych dziąseł, które dzięki gryzieniu wzmacniają się. Warto pamiętać, że po umyciu zębów nie należy zjadać jabłek, gdyż cukier w nich zawarty sprzyja próchnicy. Wiadomo również, że w skórce jabłka znajdują się ogromne ilości pektyn, które potrafią oczyszczać nasz organizm z trujących substancji. Dobroczynne pektyny „posprzątają” nasz organizm, zneutralizują toksyczne substancje, a także zmniejszą wchłanianie cholesterolu, chroniąc przed zawałem i miażdżycą. Wymieniona wcześniej witamina C bierze również udział w metabolizmie, zapewnia młody wygląd skórze, przeciwdziała jej wiotczeniu. Wspólnie z witaminą PP zapobiega powstawaniu podskórnych wysięków i pajączków.
W jednym, sporym jabłku jest ponad 16 g cukrów. Te, jak wiadomo, są niezbędnym paliwem dla mózgu. Naukowcy podejrzewają, że zawarte w jabłku flawonole mogą poprawiać funkcje poznawcze takie jak: pamięć, szybkość przetwarzania informacji czy ogólną zdolność myślenia.